Beef Nitras - kibiców Legii Warszawa trwa. „Żyleta” nie odpuszcza ministrowi sportu [FOTO]

Beef na linii Legia Warszawa - Sławomir Nitras wydaje się nie mieć końca. Kiedy ten w grudniu został mianowany ministrem sportu i turystyki, doczekał się okolicznościowego transparentu.

„Nitras zmień dilera” - głosiło hasło na transparencie, odnosząc się do wypowiedzi 50-latka związanej z wyjazdem sympatyków wicemistrza Polski do Birmingham na starcie z Aston Villą.

- Patrzę na to z ogromnym smutkiem. To nie jest tak, że każdy wyjazd polskiego klubu zagranicę kończy się awanturami. Jest chyba jakiś problem z kibicami Legii, bo to jest kolejny raz, kiedy nie dostosowują się do standardów obowiązujących w innych krajach. Jest pytanie, czy nie powinniśmy tych standardów podnieść. I stosować takie, które gwarantują bezpieczeństwo wszystkim na stadionie, a nie powodują, że stadion jest zdominowany przez grupę najbardziej zagorzałych fanów. Musimy się z tym zmierzyć jako państwo. Wydaje mi się, że zarówno kluby ekstraklasy jak i związek piłkarski powinny poważnie się nad tym pochylić. Na pewno jest to powód do refleksji - stwierdził wtedy.

Choć od tamtej pory minęło sporo czasu, to polityk ostatnio znów zaatakował wicemistrza kraju. Tym razem jednak oberwało się prezesowi Dariuszowi Mioduskiemu.

- Byliście kiedyś w Anglii? Ja byłem wiele razy i nikt mnie z pubu nie wyprosił. A jakby tak się stało i byłbym osobą publiczną, to bym się nie chwalił. Państwo polskie ma płacić za taki wizerunek, że wszystkie gazety brytyjskie piszą, że nie kibice, a wręcz prezes prawie bije się z władzami? - stwierdził w Kanale Sportowym.

To spotkało się z reakcją sympatyków Legii Warszawa, zlokalizowanych na „Żylecie”. Ci odnieśli się do swojego transparentu z grudnia.

„Zmiana dilera nie pomogła, Nitras przestań ćpać” - czytamy.

Żyleta nie bierze dziś jeńców pic.twitter.com/t8cH1u77Zp

— Samuel Szczygielski (@SamSzczygielski) March 17, 2024

Czy wkrótce nadejdzie odpowiedź ministra sportu i turystyki?

Kibice Legii Warszawa popisali się tego dnia zdecydowanie większą kreatywnością, a swoje naczytali się z transparentów nie tylko Sławomir Nitras, ale też Kosta Runjaić czy Jacek Zieliński, a także piłkarze.