Bayern Monachium dołączył do wyścigu o gwiazdę VfB Stuttgart. Chcą go same najlepsze kluby w Niemczech

Bayern Monachium bacznie obserwuje poczynania Chrisa Führicha z VfB Stuttgart – poinformował Christian Falk z „Bilda”.

W poniedziałek stacja Sky podała, że o wspomnianego zawodnika ubiega się peleton klubów z czołówki Bundesligi. W swoich szeregach widziałyby go Bayer Leverkusen, RB Lipsk czy Borussia Dortmund.

Uśpionej czujności nie ukazują jednak „Bawarczycy”, którzy także wzięli temat pod lupę i rozważą poważniejsze rozmowy z przedstawicielami zawodnika w sprawie warunków kontraktu indywidualnego.

Cena wydaje się całkiem okazyjna, jak na warunki w Niemczech. Powszechnie wiadomo, że klauzula odstępnego w umowie lewoskrzydłowego, ważnej do końca czerwca 2028 roku, wynosi 23,5 miliona euro.

Dziennikarz „Bilda” ustalił, że zarządcy na Allianz Arena mogą bardziej rozważać Führicha jako alternatywę dla Leroya Sané, aniżeli czyste wzmocnienie podstawowego składu, jeżeli nie zechce negocjować przedłużenia swojej przyszłości w Monachium.

Zawodnik szkolący się jako junior w szkółkach Schalke 04, BVB, VfL Bochum oraz Oberhausen trafił na MHPArena przed kampanią 2021/2022 z SC Paderborn za 2,5 miliona euro. Jego forma eksplodowała dopiero minionego lata.

W 29 występach strzelił osiem goli i zaliczył siedem asyst. Tym samym przyciągnął uwagę Juliana Nagelsmanna, debiutując w reprezentacji Niemiec w towarzyskim meczu ze Stanami Zjednoczonymi.

To trzeci najlepszy piłkarz w klubowej klasyfikacji kanadyjskiej w Bundeslidze za Serhou Guirassym (21 bramek i asysta) oraz Denizem Undavem (14 bramek i cztery asysty).