OFICJALNIE: Korea Północna w ostatniej chwili odwołała mecz z Japonią. Kuriozalne okoliczności

W trackie marcowej przerwy na mecze międzynarodowe jesteśmy świadkami nie tylko walki o ostatnie bilety na Mistrzostwa Europy czy atrakcyjnych pojedynków towarzyskich, ale także kolejnych odsłon rywalizacji o awans na mundial w 2026 roku.

Starcia o znalezienie się w gronie 48 najlepszych ekip globu toczy się między innymi w Azji, gdzie w minionych dniach odbyła się trzecia seria gier na drugim szczeblu eliminacyjnym w fazie grupowej.

Wśród rozegranych spotkań znalazła się wygrana potyczka Japonii z Koreą Północną na własnym terenie. Faworyzowana drużyna odniosła skromne zwycięstwo, co dawało pewne nadzieje niżej notowanemu przeciwnikowi na uzyskanie korzystnego rezultatu w rewanżowym meczu u siebie, który miał odbyć się 26 marca.

Nie dojdzie on jednak do skutku, ponieważ Azjatycka Konfederacja Piłkarska rozpatrzyła pozytywnie wniosek Północnokoreańskiego Związku Piłki Nożnej o przeniesienie go na neutralny teren w późniejszym terminie. Pismo do centrali zostało wystosowane 20 marca, czyli na dzień przed pierwszym spotkaniem obu drużyn.

„Azjatycka Konfederacja Piłkarska (AFC) potwierdza, że nadchodzące spotkanie FIFA World Cup 2026 ™ w ramach drugiej rundy kwalifikacyjnej oraz eliminacji AFC Asian Cup w Arabia Saudyjska 2027 w grupie B pomiędzy Koreą Północną i Japonią, zaplanowane na 26 marca 2024 roku, z uwagi na nieprzewidziane okoliczności nie odbędzie się w planowanym terminie.

Decyzja została podjęta po konsultacjach z FIFA i odpowiednimi stronami po tym, jak 20 marca Północnokoreański Związek Piłki Nożnej poinformował AFC o konieczności przeniesienia meczu na neutralne miejsce ze względu na nieuniknione okoliczności.

Sprawa zostanie teraz przekazana odpowiednim komisjom FIFA, a dalsze aktualizacje zostaną przekazane w odpowiednim czasie” - napisano.

Japonia przeczuwała, że nie będzie jej dane udać się do Pjongjangu, ponieważ oba kraje nie utrzymują stosunków dyplomatycznych.

Ponadto sama Korea Północna po raz ostatni ugościła u siebie jakikolwiek zespół międzynarodowy w 2019 roku. Od tego czasu nikogo do siebie nie zaprasza. Oficjalnie wynika to z obawy o... wystąpienie chorób zakaźnych przywiezionych przez członków drużyn rywali.

Nieoficjalnie można zakładać, że reżim nie chce, by ktokolwiek informował o sprawach wewnętrznych i ogranicza do minimum ryzyko przeniknięcia agentów obcych służb.

Japonia przewodzi z kompletem zwycięstwem tabeli grupy B. Z kolei Korea Północna zajmuje trzecie miejsce z dorobkiem trzech wywalczonych punktów po pokonaniu Birmy (6:1) z „oczkiem” straty do Syrii.