Jarosław Królewski wierzy w sukces Wisły Kraków w europejskich pucharach. „To rywale »poziomu Pogoni Szczecin«”

Wisła Kraków okazała się dość sensacyjnym zwycięzcą tegorocznego finału Pucharu Polski. W decydującym starciu krakowianie pokonali faworyzowaną Pogoń Szczecin.

Triumf w krajowym pucharze zapewnił drużynie dowodzonej przez trenera Alberta Rudé udział w eliminacjach do Ligi Europy.

Ze względu na trwające wciąż zmagania w wielu rozgrywkach „Biała Gwiazda” nie poznała jeszcze kompletnej listy potencjalnych rywali w pierwszej rundzie kwalifikacji, ale dwaj ewentualni przeciwnicy, zakładając, że Wisła faktycznie będzie rozstawiona i ekipy znajdą się w oddzielnych grupach, to szwedzki Elfsborg oraz słowacki Ružomberok.

Jak do rywalizacji na międzynarodowej scenie podchodzi Jarosław Królewski? Prezes Wisły Kraków powiedział o tym w trakcie programu w Kanale Sportowym.

- Polski futbol niestety tyle razy już się skompromitował w europejskich pucharach, że liczymy, że tym razem, trochę jak w Pucharze Polski, zaskoczymy. Jak widzicie, to też nie jest tak, że w tej pierwszej, drugiej rundzie te drużyny, które są w Lidze Europy czy Lidze Konferencji, to nie są drużyny, których przy dobrej dyspozycji dnia można ograć - powiedział.

- Myślę, że na pewno są to drużyny „poziomu Pogoni Szczecin”, więc jeśli potrafimy wygrać z Pogonią Szczecin, jesteśmy w stanie sprawić niespodziankę w pucharach. W pierwszych rundach są to rywale poziomu Pogoni Szczecin, więc jeśli jesteśmy w stanie wygrać z Pogonią, jesteśmy też w stanie wygrać w tych pierwszych rundach eliminacji Ligi Europy i sprawić niespodziankę - dodał.

Aktualnie Wisła skupia się na wywalczeniu awansu do Ekstraklasy. Podopieczni Alberta Rudé toczą zaciekły bój o udział w barażach. Obecnie zajmują premiowane grą w nich piąte miejsce z dorobkiem 49 punktów.