Na piątek przypadło ogłoszenie kadry pięciokrotnych mistrzów świata, którzy uchodzą za głównego faworyta do wygrania Mistrzostw Ameryki Południowej.
Wśród wybrańców Dorivala Júniora znaleźli się Endrick, Guilherme Arana, a nawet nieco zapomniany były piłkarz Manchesteru United Andreas Pereira.
Nie mamy za to Casemiro, jednego z najbardziej doświadczonych reprezentantów „Canarinhos”.
Jest to o tyle zaskakujące, że między marcem a październikiem 2023 roku defensywny pomocnik nie tylko otrzymywał powołania, ale przywdziewał również opaskę kapitańską. Fakty są jednak takie, że niedawno zespół przejął nowy selekcjoner.
Nie mogło zabraknąć pytań o absencję zawodnika z 75 występami na koncie.
– Jeśli chodzi o Casemiro, to zasługuje on na szacunek z naszej strony. Rozmawiałem z nim w Manchesterze jakieś trzy miesiące temu. Wyjaśniłem, co myślę o jego sytuacji, jego drużynie i czego od niego wymagam. Nie oznacza to, że nie będzie go z nami teraz, jest lub będzie wykluczony w przyszłości – wyjaśnił opiekun Brazylijczyków.
– Dobrze wie, co o nim myślę, to najważniejsze. W sobotę spokojnie nawiążę kontakt z Casemiro, oczywiście przedstawiając to, co moim zdaniem może się wydarzyć w przyszłości, między innymi dlatego, że jest zawodnikiem, który zasługuje na uwagę, sympatię, szacunek i to, że nadal wierzymy w gracza tego kalibru – uzupełnił.
Dla 32-latka to pierwsze pominięcie na liście z inicjatywy trenera, a nie z powodów zdrowotnych czy też zawieszenia, od siedmiu lat.
Wpływ na decyzję mogą mieć ostatnie słabsze występy, jak ten przeciwko Crystal Palace, gdy grający na pozycji stopera zawodnik był niemiłosiernie ogrywany przez graczy „Orłów”.
Copa América 2024 startuje 21 czerwca i potrwa do 15 lipca.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
