Ángel Di María nie wróci do ojczyzny. Znamy powód

Ángel Di María na piłkarskie wody wypływał z klubu z rodzinnego miasta - Rosario. To z drużyny Rosario Central przeniósł się w 2007 roku do Benfiki Lizbona. Później wiadomo jak potoczyła się jego kariera - Real Madryt, Manchester United, PSG, Juventus, a teraz ponownie Benfica.

36-latkowi po sezonie wygasa kontrakt ze stołecznym klubem i wiele mówiło się o tym, że skrzydłowy może powrócić na stare śmieci.

Jak jednak podaje Gastón Edul, latem tego roku na pewno do tego nie dojdzie. W Rosario dochodzi do starć gangów narkotykowych z policją i piłkarz ma brać to pod uwagę, nie chce przyjeżdżać w miejsce, w którym jego rodzina mogłaby nie być bezpieczna.

138-krotny reprezentant Argentyny nie zamierza jednak kończyć z tego powodu z piłką. Przed powrotem do Benfiki mówiło się o zainteresowaniu Interu Miami jego usługami. Zimą pojawiał się temat Grêmio. 

Nie wiemy jednak, jakie kluby są teraz zainteresowane mistrzem świata. 

Ángel Di María w trwających rozgrywkach zagrał w aż 46 meczach, co przełożyło się na prawie 4000 minut. Jest to niebywały wynik ogólnie, a co dopiero w przypadku 36-latka! Dodatkowo jego gra nie jest jałowa, gdyż strzelił on w tym czasie 16 bramek i zanotował 15 asyst.