Lokeren przed Legią: uwaga na kolegę Benteke i Hazarda

Lokeren przed Legią: uwaga na kolegę Benteke i Hazarda fot. Transfery.info
Szymon Podstufka
Szymon Podstufka
Źródło: Transfery.info

Przed dzisiejszym meczem Legii z Lokeren, przyjrzeliśmy się słabym i mocnym stronom 5. zespołu ekstraklasy belgijskiej z poprzedniego sezonu. Na kogo należy uważać, a gdzie upatrywać okazji do upolowania rywali?

Uwaga na…
 
Nilla de Pauwa. Skrzydłowy Lokeren jest w znakomitej dyspozycji, a w ostatnim meczu z KV Kortrijk zdobył dwie bramki, w tym decydującą o wygranej na wyjeździe dzisiejszego rywala Legii. De Pauw to nie byle kto, bo ten gość był jednym z regularnie powoływanych do kolejnych młodzieżowych reprezentacji Belgii zawodnikiem. Od u16 do u21 zagrał w 68 spotkaniach, w których zdobył 19 bramek. Na debiut w dorosłej kadrze jeszcze czeka, ale z Simonem Mignoletem, Radją Nainggolanem, Christianem Benteke czy Edenem Hazardem biegał po jednym boisku w koszulce młodzieżówki „Czerwonych Diabłów”. De Pauw stwarza zagrożenie zarówno, gdy schodzi do skrzydła i dośrodkowuje spod linii końcowej, jak i gdy zostawi mu się trochę miejsca na zejście do środka. Co ważne - Belg dysponuje dobrym uderzeniem zarówno z prawej, jak i z teoretycznie gorszej lewej nogi. 
 
Szansa, którą trzeba wykorzystać
 
Atak. Po prostu. Legia potrafi fajnie pograć kombinacyjnie, chyba najlepiej z polskich zespołów czuje się w tym elemencie gry. Radović, Duda, Żyro - zagrania tego trio mogą przyprawić Belgów o zawroty głowy, a ich defensywa - co pokazują ostatnie spotkania - nie należy do najpewniejszych. Od czterech spotkań golkiperzy dzisiejszych gości nie potrafią zachować czystego konta. To dobry prognostyk, bo w poprzednim sezonie w fazie zasadniczej na wyjazdach od Lokeren mniej goli tracił tylko mistrz - Standard Liege.
 
Przewidywany skład
 
Lokeren zwykle gra systemem 4-2-3-1 i nie wydaje się, by cokolwiek miało się tutaj zmienić. Kluczowe role będą odgrywać skrzydłowi - wspomniany de Pauw, a także grający po przeciwnej stronie Remacle. Wychowanek Genku pomimo dopiero 27 lat na karku, ma już na koncie 11 zmian barw klubowych, a w tym sezonie zaliczył już 3 asysty w lidze oraz gola na KC Stadium dającego awans do fazy grupowej kosztem wspomnianego Hull. Spomiędzy nich tempo gry reguluje Hans Vanaken, najwyżej wyceniany piłkarz klubu z Belgii (według Transfermarkt.de). Linia obrony to natomiast stabilność i stałe zestawienie, znane doskonale z poprzedniego sezonu - Odoi, Scholz, Marić i Galitsios. Zestawienie, które w sezonie zasadniczym dopuściło do straty 31 goli - tylu, co choćby Anderlecht. W grupie mistrzowskiej jednak było już znacznie gorzej - 25 bramek straconych w 10 meczach.
 

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Bayern Monachium zdecydował. To on ma poprowadzić klub w następny sezonie Bayern Monachium zdecydował. To on ma poprowadzić klub w następny sezonie Tyle Legia Warszawa przeznaczy na transfery. Klub przygotował dwa warianty Tyle Legia Warszawa przeznaczy na transfery. Klub przygotował dwa warianty Luquinhas wraca do Polski. Dlatego nie poradził sobie w Brazylii Luquinhas wraca do Polski. Dlatego nie poradził sobie w Brazylii Niels Frederiksen zdradził plany na styl. Tak Lech Poznań będzie grał pod jego wodzą Niels Frederiksen zdradził plany na styl. Tak Lech Poznań będzie grał pod jego wodzą Legia Warszawa się nim interesuje, ale pierwszeństwo ma inny klub Legia Warszawa się nim interesuje, ale pierwszeństwo ma inny klub Adam Buksa może zmienić klub. Jeden kierunek wykluczony Adam Buksa może zmienić klub. Jeden kierunek wykluczony Premier League bez systemu VAR od przyszłego sezonu?! Zaważy o tym specjalne głosowanie Premier League bez systemu VAR od przyszłego sezonu?! Zaważy o tym specjalne głosowanie OFICJALNIE: Poznaliśmy terminy zamknięcia najbliższych okien transferowych OFICJALNIE: Poznaliśmy terminy zamknięcia najbliższych okien transferowych

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy