Jarosław Królewski skomentował remis Wisły Kraków ze spadkowiczem. „Będzie nieco trudniej, ale damy radę”

„Biała Gwiazda” przystępowała do spotkania ze spadkowiczem I ligi w charakterze murowanego faworyta do zgarnięcia kompletu punktów i jako świeżo upieczony zdobywca Pucharu Polski.

Wywalczenie tego trofeum wpłynęło naturalnie na poprawę atmosfery panującej w i wokół drużyny w obliczu kontynuowania walki o zrealizowanie nadrzędnego celu w postaci powrotu do Ekstraklasy.

Szybko uległo to jednak zmianie, ponieważ poniedziałkowa potyczka z „czerwoną latarnią” z zaplecza elity zakończyła się niespodziewanym remisem.

Wisła Kraków musiała w niej gonić wynik i dopiero tuż przed końcem regulaminowego czasu gry doprowadziła do wyrównania. Kilka chwil później miała natomiast szansę do przechylenia szali zwycięstwa na swoją korzyść. Fatalnym pudłem z rzutu karnego popisał się jednak Szymon Sobczak.

W efekcie ekipa z województwa małopolskiego ma iluzoryczne szanse na wywalczenie bezpośredniego awansu i teraz musi bardziej skupić się na obronie pozycji gwarantującej udział w barażach.

Prezes Jarosław Królewski wierzy w to, że uda się tego dokonać i następnie wywalczyć zwycięstwo w play-offach.

„Będzie nieco trudniej, ale damy radę Wisła Kraków.

Mecz był oczywiście do wygrania i tak powinno się stać - obiektywnie rzecz ujmując przy tylu sytuacjach musimy być skuteczniejsi.

Jesteśmy drużyną i niezależnie od ciężkich momentów nią pozostajemy.

Dziś Szymon Sobczak nie trafił w kluczowej sytuacji meczu, ale też nasza skuteczność w meczu mogła być lepsza i ten mecz powinniśmy zamknąć dużo wcześniej.

Sędziowania nie komentuje.

Sezon trwa. Walczymy dalej” - napisał w mediach społecznościowych.

W ostatnich spotkaniach pierwszoligowych rozgrywek przeciwnikami Wisły Kraków będą Lechia Gdańsk (lider), GKS Katowice (trzecie miejsce) oraz Bruk-Bet Termalica Nieciecza (obecnie walczy o utrzymanie).

Będzie nieco trudniej, ale damy radę @WislaKrakowSA 💙🤍❤️🫡

Mecz był oczywiście do wygrania i tak powinno się stać - obiektywnie rzecz ujmując przy tylu sytuacjach musimy być skuteczniejsi.

Jesteśmy drużyną i niezależnie od ciężkich momentów nią pozostajemy.

Dziś…

— Jaroslaw Krolewski (@jarokrolewski) May 6, 2024