Carlitos to postać doskonale znana na boiskach Ekstraklasy. Hiszpan to zresztą były król strzelców najwyższego szczebla rozgrywkowego w naszym kraju, a wspomniany sukces to zasługa jego występów w barwach Wisły Kraków.
Na kanwie dobrych występów pod Wawelem zapracował sobie zresztą na przenosiny do Legii Warszawa, co nie spodobało się wielu sympatykom 13-krotnego mistrza kraju. Przy Łazienkowskiej natomiast występował dwukrotnie.
33-latek w zimie zamienił PAS Lamię na Astanę, a kwota transakcji wyniosła 300 tysięcy euro. W nowym miejscu nie odnalazł się jednak tak, jakby sam sobie tego życzył, dlatego planuje zmienić barwy. Gdzie trafi?
W ostatnim czasie media łączyły go między innymi z powrotem do Polski, a mowa tu o Wiśle Kraków, Wieczystej Kraków czy dwóch tajemniczych drużynach Ekstraklasy.
Jak wygląda sytuacja Carlitosa? Zdaniem dyrektora sportowego „Białej Gwiazdy” napastnik już podjął decyzję i po sezonie odejdzie ze wspomnianej Astany.
- Co do Carlitosa, to opuści on Astanę. Stanie się wolnym zawodnikiem, więc teoretycznie jest taka możliwość. To snajper, a takich nie jest łatwo przecież znaleźć. Decyzję ostateczną w takich sprawach musi jednak podejmować trener. Natomiast nad kwestiami finansowymi kontrolę ma prezes klubu - stwierdził.
- Z mojego punktu widzenia to potencjalnie atrakcyjny gracz dla mojej drużyny. Czy jednak mógłby dołączyć do zespołu Wisły w przyszłości, to będzie zależało od wielu rzeczy. To w pierwszej kolejności też zawsze zależy od decyzji trenera - dodał.
Od początku pobytu w Kazachstanie Hiszpan zanotował trzy spotkania.