TweetWeek, czyli przegląd mediów społecznościowych (08.12-14.12) – Neuer show

W tej części przekonacie się, że Messi i Ronaldo mają ze sobą coraz więcej wspólnego. Ponadto nie zabraknie oczywiście stałego punktu programu, czyli Manuela Neuera. Oprócz tego ujrzycie także oryginalny strój Gerarda Piqué, dowiecie się o ciekawej statystyce dotyczącej wspomnianego już Leo Messiego, a także zobaczycie, w jakich warunkach rozgrywany był mecz Klubowych Mistrzostw Świata.

 

Rywalizacja na najwyższym poziomie tych piłkarzy trwa już od wielu lat. Jedni twierdzą, że lepszy jest Messi, drudzy, że Cristiano Ronaldo. Obaj ostatnio strzelają jak na zawołanie i biją kolejne rekordy. Niedawno Argentyńczyk i Portugalczyk zanotowali po hat-tricku w lidze, ale trzeba podkreślić, że osiągnęli to w tej samej minucie i sekundzie meczu.

 

Nie dosc, ze statystycznie ida leb w leb, to jeszcze ostatnie hat-triki strzelili dokladnie w tej samej min/sek... pic.twitter.com/HkTp6dKSxb

— Rafal Lebiedzinski (@rafa_lebiedz24) grudzień 9, 2014

 

Jeśli mowa o piłkarzu Barcelony, to warto też zwrócić uwagę na bardzo ciekawą statystykę. Czyżby ojcostwo miało wpływ na formę Messiego?

 

BIG DADDY | Messi has scored 105 goals in 102 matches for Barcelona since he became a father pic.twitter.com/S8NBv7cHtT

— MESSISTATS (@MessiStats) grudzień 10, 2014

 

Teraz również zawodnik „Blaugrany”, ale tym razem będzie nim Gerard Piqué. Hiszpan przed meczem Ligi Mistrzów przeciwko Paris Saint-Germain był ubrany… bardzo oryginalnie.

 

Ciekawe czy on wie, co z siebie zrobił?! "@basz24: Nawet wideło z Pique jest https://t.co/kD7e9QdCZ2"

— Michał Zachodny (@mzachodny) grudzień 10, 2014

 

Teraz mała zagadka. Poniżej zaznaczone są sektory, w których poruszał się zawodnik podczas całego meczu. Kim był ten piłkarz?

 

Just Neuer... pic.twitter.com/a1MVyyZfPZ

— Squawka Football (@Squawka) grudzień 13, 2014

 

Tak, to Manuel Neuer! Niemiec, w swoim stylu, tak oto angażował się w grę daleko od bramki. (Mecz Bayernu z Augsburgiem)

 

It's just Neuer being Neuer http://t.co/jB32zmntqK

— Bayern & Germany (@iMiaSanMia) grudzień 13, 2014

 

Żeby tego było mało, bramkarz postanowił również postraszyć chłopca od podawania piłek.

 

 

W sobotę podczas ćwierćfinału Klubowych Mistrzostw Świata pomiędzy Cruz Azul a Sydney Wanderers rywalizacja toczyła się w kuriozalnych warunkach. Wszystko za sprawą ulewy, która zamieniła murawę w jedną wielką kałużę.

 

Wanderers parkuje w polu karnym nie autobus, a łódź podwodną. Absurdalne widowisko, późny Lynch pic.twitter.com/OtfWoW0GjN

— Leszek Milewski (@leszekmilewski) grudzień 13, 2014