Arabia Saudyjska jest jednym z krajów, które nie wydają wiz turystycznych. To stanowi spory problem dla kibiców z Australii, chcących wybrać się na rewanżowe spotkanie finału Azjatyckiej Ligi Mistrzów. Aby odwiedzić ten arabski kraj, należy mieć zaproszenie. Kibice Western Sydney Wanderers oczekiwali, że Al Hilal, zgodnie z regułami AFC (Azjatyckiej Konferderacji Piłkarskiej) zaprosi kibiców z Australii.
Wizy udało się otrzymać jednak jedynie 14 fanom zespołu ze stolicy Australii. Wśród nich znalazła się jedna kobieta.
- Nie martwię się w ogóle o pobyt w Arabii. Po prostu muszę upewnić się i przestrzegać lokalnych zwyczajów i poszanować lokalną religię, tak jak w każdym innym miejscu do którego podróżuje - powiedziała Kate Durnell.
W pierwszym meczu finału Azjatyckiej Ligi Mistrzów, który odbył się w Sydney gospodarze pokonali Al Hilal 1:0. Western Sydney Wanderers istnieją zaledwie od 2012 roku. Ich konkurent z Arabii Saudyjskiej powstał w 1957 roku. Od tego czasu zdobył 40 krajowych tytułów.