W związku z wieloma transferami z Southampton, "Święci" wciąż chcą zatrudnić kilku nowych zawodników. Na celowniku Ronalda Koemana znalazł się między innymi Ron Vlaar, jedna z najjaśniejszych postaci reprezentacji Holandii na mistrzostwach świata.
Nie spodobało się to jednak Lambertowi, który nie tylko stwierdził, że Koeman może zapomnieć o stoperze "The Villans", ale też wyraził swoje niezadowolenie w związku z głośnym manifestowaniem chęci transferu.
- Uważam, że to okazywanie braku szacunku, jeśli mówisz o zawodnikach grających dla innego klubu, dla innego menedżera, będących wciąż w innym klubie - twierdzi Lambert. - Kiedy przeprowadzaliśmy transfer Carlosa Sancheza z Elche, dostawałem sporo pytań na jego temat, jednak nie wypowiadałem się na ten temat, bo Carlos wciąż był zawodnikiem Elche.
Vlaar zagrał w pierwszym meczu sezonu ze Stoke. Lambert odniósł się także do tego występu:
- Widzieliście Rona w sobotę, nie ma z nim żadnych problemów. Nie sądzę, że cokolwiek poza grą zaprząta mu głowę.