Szef skautingu “Czerwonych Diabłów”Jim Lawlor podobno osobiście poleciał monitorować postępy Holendra I chce przekonać włodarzy klubu z Manchesteru, by ci wystosowali ofertę rzędu 15 milionów funtów. Walka o podpis utalentowanego pomocnika nie będzie należeć do najłatwiejszych. Jego usługami od dłuższego czasu interesuje się też bowiem londyńska Chelsea i Norwich.
Nieoficjalnie mówi się, że na czele wyścigu stoi właśnie Chelsea, która bardzo silnie współpracuje z zespołem holenderskiej Eredivisie. W klubie z Arnhem grają na wypożyczeniu tacy zawodnicy jak Tomas Kalas czy Patrick Van Aanholt.
- Moja przyszłość? Teraz udaje się na urlop i tylko na tym się koncentruje. Zobaczymy jednak, co stanie się po wakacjach – powiedział tajemniczo holenderski internacjonał.