Balotelli: Nie jestem Piotrusiem Panem

Na konferencji prasowej przed meczem z Anglią pojawił się Mario Balotelli. Napastnik Manchesteru City jak zwykle w nietuzinkowy sposób wypowiedział się na aktualne tematy.

- Nie mam nic do udowodnienia Anglii, Włochom, czy komukolwiek. Nie jestem Super Mario czy Głupim Mario, jestem po prostu Mario, każdy kto mnie zna, wie kim jestem naprawdę. Strzelenie bramki na tym turnieju było dla mnie bardzo istotne, gdyż w dwóch poprzednich spotkaniach nie mogłem tego dokonać - powiedział Mario Balotelli.

Swego czasu agent "Super Mario" Mino Raiola nazwał go Piotrusiem Panem, podczas gdy kolega z reprezentacji Włoch, Daniele De Rossi, stwierdził, że 21 - latek staje się powoli mężczyzną i bierze odpowiedzialność za siebie.

- Myślę, że ta metafora była skierowana do mnie jako osoby, a nie piłkarza. Jestem mężczyzną. Raiola tak mnie określił, bo chciał być miły i być może Piotruś Pan do mnie pasuje, gdyż jestem wolnym człowiekiem - komentował.

Balotelli po raz pierwszy zagra w reprezentacji Włoch przeciwko swoim kolegom z City - Hartowi, Lescottowi i Milnerowi.

- Mam nadzieję, że to będzie dobry mecz, a gra przeciwko moim kolegom z zespołu będzie świetną zabawą. Oni mnie znają i ja znam ich. Chcę po prostu, żeby było miło i fajnie. Niczego się nie spodziewam, chcę po prostu wygrać, bo zawsze wychodzę z takim nastawieniem i niezależnie od tego, iż są to moi koledzy, mam nadzieję, że przegrają - mówił.